Deszcz uderzał o chodnik przez który szła pośpiesznym krokiem. Na dworze było już ciemno, godzina dwudziesta trzecia w sierpniu. Jesień dawała się we znaki co symbolizowało nadejście powrotu do szkoły. Deszcz ochłodził otaczające ją powietrze, dziewczyna szybko przebierała nóżkami byle by jak najszybciej być w domu. Latarnie dawały nieco światła a mokry chodnik odbijał ich blask. Na pustej uliczce dało się usłyszeć ciche przeklęcie dziewczyny gdy zdała sobie sprawę z tego, że jej trampki są kompletnie przemoczone a do domu jeszcze kawał drogi. W głowie nie wierzyła, że dała się wyciągnąć na imprezę na której nie znała nikogo oprócz przyjaciółki. Była skazana na samotny powrót na piechotę przez brak pieniędzy na taksówkę. W domach wokoło ulic zaczynały gasnąć światła, ludzie kładli się spać a jedna biedna dziewczyna błąkała się o tej porze po dworze, jeszcze w taką pogodę. Choć wiedziała, że do domu jeszcze daleka droga wmawiała sobie, że to już nie długo, że za chwilę będzie w domu. Mokre od deszczu włosy opadały jej na twarz co stawało się co najmniej denerwujące. W sercu liczyła cicho na to, żeby ktoś znajomy przejeżdżał obok i zabrał ją do domu. Żeby nagle znalazła się pod blokiem w magiczny sposób Ale to nie jest bajka w której po wykończoną życiem księżniczkę przyjedzie królewicz na białym koniu, żeby zabrać ją do cukrowego zamku w krainie uśmiechu i radości. Nie. To jest szara rzeczywistość do której należy się przyzwyczaić, nie da się jej uniknąć. Nie można być wiecznie dzieckiem które wszystko widzi na różowo. Ona o tym wie. Ona to dobrze rozumie. Życie zafundowało jej wiele sytuacji które w młodym wieku zmusiło ją do dorosłości już bardzo dawno temu a przecież ma dopiero siedemnaście lat. A to jeszcze nie koniec. Nie można przewidzieć ile zła może wydarzyć się w przyszłości. Nie można cofnąć czasu, żeby zmienić bieg swojej historii i wymazać niektórych osób ze swojego życia, nie można też uniknąć napotkania na swojej drodze nowych ludzi którzy mogą wszystko zrujnować. Ona nie wie. Nie wie.
______________________________________________________
I jak? Pamiętajcie- to dopiero prolog! Pierwszy rozdział już za tydzień! Tym czasem piszcie co o tym sądzicie. Prolog napisałam jako osoba która przygląda się temu wszystkiemu ale spokojnie- rozdziały będą z perspektyw Alex i kilku innych osób :3
Przypominam o KONKURSIE ! Osoba która najbardziej będzie się udzielać (albo dwie osoby, kto wie :)) do czasu aż wybije 100.000 wejść dostanie ode mnie paczkę, komentujemy kochani! Chociaż 20 kom. i cisniemy dalej, aktywność skarby, aktywność
Świetny czekam na 1 rozdział :)
OdpowiedzUsuńCudowny ! :3 Czekam na rozdział :D
OdpowiedzUsuń~Rybka
Bardzo ciekawy rozdział . Bede czekac na 1 rozdział
OdpowiedzUsuńNaiskzjksokwbskiskskkzkzkzjczxxxzcz jezu
OdpowiedzUsuńZa je bi ste jeju ❤❤❤ kc fest 😚
Emmm .. kiedy dodasz rozdział ?? ;/
OdpowiedzUsuń..
~Rybka
Dołączam się do pytania :) Kilka tygodni temu pisałaś ze dodasz za tydzień .. ;/ co jest? ;/
UsuńPiękne :3 podała byś tytuł piosenki z numeru 7 bardzo mi na tym zależy :D
OdpowiedzUsuń